Rodzinne sekrety mają to do siebie, że leżą odłogiem latami w pamięci różnych osób, obrastają kurzem, niedomówieniami i wcale się same przez to nie rozwiązują. :)
Dopiero poznanie i wyjaśnienie takiej tajemnicy, potrafi otworzyć oczy, na rozumienie siebie i swojej roli w kontekście wcześniejszych wydarzeń. Ja czy Ty jako dziecko swoich rodziców, niewiele wiemy o prawdziwych motywach, emocjach i zamierzeniach, jakie nimi kierowały w przeszłości. Owszem, wiele słyszałeś na ten temat, to jasne, ale naprawdę wiesz tylko to, co CHCIANO Ci przekazać i to, co sam widzisz i po swojemu interpretujesz.
Pomyśl o takiej typowej, znanej z głównych wydań wiadomości sytuacji: ojciec pił i dziecko bił, matka płakała.
Wyobraź sobie, że jesteś tym dzieckiem. Co na podstawie tej informacji myślisz o tej sytuacji?
Zły, godny potępienia ojciec, zdołowana matka, cierpiące dziecko...? Patologiczna rodzina? Skąd się biorą tacy podli ludzie?
Ale można na tę sytuację spojrzeć inaczej, np.:
Dawno, dawno temu ojciec był bardzo wrażliwym człowiekiem, uwielbiał swoją żonę, ale ona go notorycznie zdradzała. Wie, że dziecko, które przyszło na świat nie jest jego, tylko jego rywala, stąd tak często je bije, bo swoją nienawiść z rywala i żony przeniósł na dziecko. Tak mu było wygodniej. Żona patrzenie na bite dziecko może traktować jako swoistą pokutę za czyn, którego się dopuściła.
I właśnie dlatego nie pomaga swojemu dziecku, nie osłania, tylko wystawia na karzącą rękę ojca.
Patologia? Na 100%? Ale nie to chcę Ci pokazać tym przykładem. Coś, co Ci chcę pokazać, ma ogromne znaczenie dla tego dziecka — które jest w tym wypadku ostatnim ogniwem całego rodzinnego łańcucha osób.
Dziecko, będąc w dowolny sposób krzywdzone (czy to fizycznie, czy psychicznie), doświadcza wielu ambiwalentnych uczuć — nie rozumie, czemu mama i tata, których kocha, go krzywdzą i całą odpowiedzialnością za tę sytuację obarcza siebie.
Czyli nie dość, że zostaje pozbawiony miłości, otrzymuje wiele cierpień fizycznych i psychicznych, to jeszcze całą odpowiedzialność za tę sytuację bierze na siebie.
Miedzy członkami grupy krewnych (systemu) istnieje specjalna więź. Najsilniejsza więź istnieje między rodzicami. Przez spełnienie miłości powstaje rzeczywista więź między kobietą i mężczyzną, która w skutkach jest silniejsza niż między dziećmi i rodzicami.
Dziecko bez pytania, z całej siły i z całą konsekwencją dostosowuje się do grupy pochodzenia.
Można to nazwać miłością pierwotną lub pramiłością. Dusza dziecka nie zezwala na negatywną ocenę rodziców. Więź sięga tak głęboko, że dziecko jest gotowe ofiarować swoje życie i zdrowie, gdy to jest konieczne.
Co więcej, w dorosłym życiu, wiele zachowań zaczyna nieświadomie powtarzać, ponieważ nadal w swoim umyśle zmaga się z tą sytuacją. Będzie ją „przerabiać” na wiele różnych sposobów i zawsze rozwiązanie zakończy się fiaskiem. Tym samym, przeniesie na swoją rodzinę, te wzorce, które sam zna.
Następnie jeśli jego partner życiowy, niezależnie od ilości swojego bagażu życiowego, otrzymuje „w posagu” dodatkowe przeszłe schematy zachowań współmałżonka. Przeważnie się w tym gubi, nie rozumie, o co chodzi, nie potrafi się znaleźć w związku, który przecież zapowiadał się dobrze. Skąd ma wiedzieć o rzeczach, o których nawet jego partner nie wie, prawda? No i dodajmy do tego jeszcze przeżycia i myśli ich przyszłego dziecka....
I tu dochodzimy do sedna. Spójrz, co się dzieje, gdy to omawiane dziecko pozna wreszcie swoją historię rodzinną — dziecko (nawet to dorosłe), gdy dowiaduje się, i zaczyna rozumieć, że to nie ono było odpowiedzialne, za niewłaściwe funkcjonowanie rodziny, tylko rodzice, może im całą tę odpowiedzialność oddać.
Wyzwolić się od jarzma, które przez tyle lat nosiło w sobie. To wydarzenie można porównać do metamorfozy — z zahukanego psychicznie człowieka, staje sie wolnym,świadomym siebie człowiekiem. Zrozumieć, że było się częścią systemu z narzuconą odgórnie wypaczoną rolą, to ogromny sukces!
Podałam Ci przykład stosującego przemoc alkoholika i uwikłania w taki związek całej rodziny, ale to dlatego, że ten temat w Polsce jest bardzo popularny.
Te same mechanizmy psychicznego uwikłania, które mają duży wpływ na budowanie i określanie późniejszej psychiki dziecka, mają miejsce również w innych, nawet nie tak dramatycznych sytuacjach.
Pomyśl, jak może przebiegać dorosłe życie dziewczynki, której matka bardzo chciała synka. Albo jak wpłynie na życie dziecka, notoryczne porównywanie do wuja, który był schizofrenikiem, w konsekwencji czego popełnił samobójstwo. Albo życie dziecka, które „musi zastąpić” rodzicom, wcześniej zmarłe dziecko...
Te wzorce, którymi każdy z nas jest poddawany we wczesnych latach swojego życia mają ogromny wpływ, na funkcjonowanie naszych dorosłych rodzin. Dużo większy, niż wypada się do tego przed samym sobą przyznać. I dlatego odnowa seksualna, której dotyczy niniejszy kurs, ma na celu pokazanie Ci drogi, którą warto przejść, by wyzwolić w sobie siebie i mieć wreszcie satysfakcjonujące związki!
Zatem jeszcze raz...
Opowiedz sobie o swojej rodzinie......
Czy w życiu Twojej rodziny są historie, które często się powtarzają? Czy może masz wrażenie, że ciągle oglądasz ten sam serial, ale w różnym wykonaniu? Jaki motyw, zawsze lub prawie zawsze pojawia się w twojej rodzinie? Pomyśl dlaczego, tak się dzieje? Kiedy to się zaczęło? Kto gra czyją rolę? A jaką ty grasz? Kim jesteś w sztuce swojego życia? ............... psycholog - Aneta Styńska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz