Patrzysz dookoła i stwierdzasz, że to nie jest to, czego Ty
chcesz... Masz nie taką pracę jakbyś chciał, szef cały czas Cię wkurza,
nie możesz rozwijać swoich pasji, nie masz czasu dla siebie, nie masz
czasu dla znajomych, cały czas brakuje Ci pieniędzy na to, co chciałbyś
sobie kupić.
Pogoda za oknem pochmurna i nieprzyjemna ,ciągle pada albo dla odmiany praży słońce .
Codziennie rano zmuszasz się żeby wstać z łóżka, a potem ładujesz w
siebie kolejną kawę żeby się dobudzić. Zadajesz sobie pytanie: czy to
tak ma właśnie wyglądać? Później przestajesz zadawać to pytanie, bo nie
znajdujesz na nie odpowiedzi, a myśl o tym jeszcze bardziej Cię
pogrąża.
Możesz popatrzeć na ludzi, którym się udało i stwierdzić: no tak, oni
mieli lepsze warunki. On przejął firmę po ojcu, miał pieniądze na
start, dostał ziemie od dziadków, odziedziczył kamienicę, wygrał
pieniądze na loterii, jemu zawszę się udaje, miał ludzi, którzy mu we
wszystkim pomogli, ma talent, wtedy były inne czasy. Możesz stwierdzić,
że oni mieli lepiej, ale to nie jest prawda. Ludzie, którzy odnoszą
największe sukcesy, najczęściej startują z najtrudniejszych pozycji, a
największą frajdą jest dla nich proces przemiany warunków, które ich
otaczają. Nie istnieje coś takiego jak lepsze warunki dla jednych a
gorsze dla innych. Każdy z nas nosi w sobie potencjał by odnieść sukces.
Patrząc
na swoje życie możesz pomyśleć, że nie chcesz go w takim wydaniu jakim
go doświadczasz. Wszystko co Cię otacza, a także zdarzenia z przeszłości
mogą wydawać się bezsensowne i niepotrzebne. Chcę Ci powiedzieć, że
wszystko co wydarzało się w Twoim życiu do tej pory, wydarzyło się w
perfekcyjnym czasie, nauczyło Cię dokładnie tego co było konieczne żebyś
się nauczył, doprowadziło Cię do miejsca w którym się obecnie
znajdujesz. Cały bagaż doświadczeń będzie Ci niezbędny w dalszej drodze,
która jest przed Tobą.
Nie ma żadnej pomyłki, jesteś dokładnie w
tym miejscu, w którym powinieneś być. Nie ważne z jakiego miejsca
startujesz, ważne w jakim miejscu skończysz, ważne w jakim kierunku
zmierzasz.
Zmienić trzeba tylko swoje nastawienie i myślenie o otaczającym nas świecie , rozejrzeć się czy są w moim otoczeniu osoby które potrzebują mojej pomocy i dobrego słowa .Pomaganie i wspieranie jest najlepszym lekiem na całe zło , podanie pomocnej dłoni osobie która w danej chwili jest w trudnej sytuacji eliminuje nasz egoizm . Możemy wykorzystać nasze doświadczenie życiowe .
Trzeba pamiętać o proporcjach, nie możemy naszego pragnienia bycia
lepszym przedkładać nad pomoc drugiemu człowiekowi , ale należy słuchać też
jego potrzeb i przekazywać swoja wiedzę życiową . Myślę, że w życiu nie powinniśmy przed niczym uciekać. Powinniśmy być
otwartym na różne spotkania, również z ludźmi spoza kręgu bliskich osób.
Oni mogą wywrzeć na nas wielki wpływ. Oczywiście, ale najważniejsze jest pilnować swoje serce i nie obiecywać
więcej, niż jesteśmy w stanie zrobić. Często mamy potrzebę bycia
lepszym, nie umiemy odmawiać i wchodzimy w jakąś relację, która nas
przerasta. Mimo wszystko chęć pomocy wyzwala w nas siłę i energię, których się nawet nie domyślamy.
Możemy wówczas wręcz namacalnie poczuć sens i wartość naszego życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz